Etap XVI dnia 12.06.21r- Rajd Rowerowy w Piotrkowie Kuj.- 85.00 km
Trasa: Osięciny- Piotrków Kuj- Jerzyce- Leszcze- Kaspral- Brześć- Złotowo- - Łuszczewo- Skulsk- Mielnica Duża- Przewóz- Połajewo- Piotrków Kuj.- Osięciny.
1.
Janusz Rolewski
2.
Anna Krzewińska
3.
Grażyna Wilińska
4.
Marian Pietrzak
5.
Jacek Dziubich
6.
Antoni Hoziak
7.
Krzysztof Żurański
8.
Władysław Kamiński
Tradycyjnie koledzy z Piotrkowa Kujawskiego
z Domu Kultury i Biblioteki zaprosili nas aby wziąć udział w organizowanym już
przez nich kolejnym Rajdzie Rowerowym.
Aby tradycji stało się zadość w grupie 8
osobowej udaliśmy się do Piotrkowa Kujawskiego na miejsce zbiórki w
piotrkowskim parku. Tam tez po krótkiej odprawie ruszamy w kierunku promu w
Złotowie którym przeprawiamy się na druga stronę jeziora Gopło. Jest to jedna z
niewielu już atrakcji w Polsce dlatego też warto z tej przeprawy skorzystać co
też uczyniliśmy wspólnie z wszystkimi uczestnikami rajdu .Po przeprawie ruszamy
w kierunku miejscowości Skulsk gdzie po drodze w m. Łuszczewo krótki postój na
lekki posiłek i uzupełnienie płynów.
Po krótkim postoju ruszamy w kierunku plaży
Skulsk a następnie przez m. Skulsk w kierunku Mielnicy Dużej gdzie czekał na
nas poczęstunek w postaci smacznej kiełbaski z grilla.
Podczas krótkiego pobytu na plaży w Skulsku Władek jako ten jeden z
najciekawszych musiał skorzystać ze zjeżdżalni linowej czyli tak zwanej
„tyrolki” pomimo tego, że go ostrzegaliśmy, że może zniszczyć to urządzenie a
wtedy będzie ciężko się wypłacić. Miał jednakże szczęście, że dodatkowe koszty
tym razem Go ominęły.
Z Mielnicy ruszamy już na trasę w kierunku
startu czyli Piotrkowa Kujawskiego i jednym skokiem docieramy do parku w
Piotrkowie Kuj.
Tym razem gdy ruszaliśmy z Piotrkowa dołączyli do nas Paweł i Iwona
Centkowscy, którzy udawali się do Radziejowa. Okazało się , że są to również
zapaleńcy jazdy na rowerze dlatego też nawiązaliśmy kontakty , które w
przyszłości mogą z pewnością się przydać na wspólne wyjazdy.
Dodać muszę, że tradycji stało się zadość i zmokliśmy trochę ,bo od
Nowego Dworu jechaliśmy w deszczu, chociaż nikomu nie chciało się zakładać
stroi przeciwdeszczowych i tak „jak zmoknięte kury” dotarliśmy do Osięcin.
Paweł i Iwona pojechali dalej jak później się okazało zaliczyli kolejną „setkę”
na rowerze w tym sezonie, tak trzymać i oby tak dalej.
Podkreślić na koniec muszę bardzo dobrą organizacje rajdu oraz wspaniałą
atmosferę, oraz już Dziękujemy organizatorom za zaproszenie na kolejny rajd,
który ma być już w krótce organizowany w Piotrkowie Kujawskim.
kapitan Janusz Rolewski




Komentarze
Prześlij komentarz